Review of Lay-by Lullaby [12k1079]

Polyphonia (PL)

Materiał Janka Schaefera to najgorsza rzecz do zrecenzowania jaka wpadła mi ostatnio w ucho. Co o tym materiale napisać? Rasowy ambient? Coś dla koneserów przestrzennych klimatów? Banał!

A jednak……chciałbym ten materiał polecić. To materiał całkowicie wpadający w konkretne szuflady, co więcej to materiał stworzony w oparciu o ustalone sprawdzone schematy, ale czy to źle? To nie jest złe jeżeli masz nastrój. Książkę albo recenzję płyty Janka Schaefera do napisania:) a ponieważ nie znoszę pisać o utworach, a uwielbiam o całości podsumuję Lay-by Lullaby jako zbiór utartych szlaków dobrze opisanych i podanych. Przewodnik po ‚rasowym ambiencie’. Z dbałością o każdy szum Janek Schaefer oddaje coś osobistego, nie z zamiarem szokowania lecz z potrzebą wywołania ducha domowej medytacji, ducha nocnej produkcji dźwięków, bliskiej każdemu kto tworzy. W Lay-by Lullaby zanurzą się się wszyscy Ci których ambient nastraja. Ci którzy uważają, że w ten sposób odwiedzą niedostępny las, skaliste wybrzeże i odległe góry. Myślę że to płyta dla mieszkańców starych kamienic , wystawiających twarz do słońca w majowe słoneczne niedziele, marzących o odnowie tej planety jak balkonowe słoneczniki:). I jeszcze jedno: Janek Schaefer nie nudzi. Tam gdzie odpływa, warto na chwilę się zasłuchać i wyciągnąć własne wnioski, napisać własną recenzję, namalować własny landszaft z jeleniem na leśnej polanie.

View Website View Release